wtorek, 18 grudnia 2012

Trendy w CV w 2013 roku


Jeżeli chcesz, żeby w 2013 Twój życiorys był nowoczesny powinieneś napisać go zgodnie z aktualnymi trendami. Niektóre praktyki promowane są przez doradców kariery od lat, inne to wynik naszych przemyśleń i doświadczenia.

Większość wynika z faktu, że pozostaje niewiele czasu na przekonanie rekrutera do swojej osoby, od 10 do 30 sekund. Dlatego wykorzystaj jak najlepiej ograniczoną ilość miejsca w życiorysie, rezygnując z następujących punktów:

Adres – W świecie Web 2.0 najważniejszymi danymi kontaktowymi są adres e-mail i numer telefonu. Adres zamieszkania ma znaczenie drugorzędne, a nawet lepiej go usunąć, gdy życiorys zamieszczamy w bazie danych różnych giełd pracy.

Rodzice – Dzisiaj osoba kandydata przemawia sama za siebie, pochodzenie jest nieistotne. Nie trzeba więc zawierać imion, wieku i zawodów rodziców.

Przynależność religijna – Wiara jest kwestią prywatną. Informację o przynależności religijnej warto podać tylko w przypadku ubiegania się o stanowiska w organizacjach religijnych, jeżeli takowa przynależność jest wymaganym kryterium.

Cel zawodowy – Zamiast tego, lepiej zawszeć profil zawodowy. Takie podsumowanie pozwala pracodawcy poznać kim jesteś i jaką wartość możesz wnieść do organizacji. Cel zawodowy może zostać tylko w przypadku świeżo upieczonych absolwentów z małym doświadczeniem zawodowym lub u osób, które chcą podjąć pracę w nowym obszarze.

Cały przebieg edukacji – W miejsce wszystkich szkół, wystarczy obecnie wymienić tylko ukończenie ostatniej szkoły ogólnokształcącej.

Średnia ocen – Wszelkie oceny mogą pozostać jedynie w przypadku, kiedy kandydat właśnie skończył studia a jego średnia jest naprawdę imponująca. Jeżeli kandydat ukończył studia ponad pięć lat temu, nie trzeba pisać średniej.

Obsługa komputera – W XIX wieku sprawne obchodzenie się oprogramowaniem biurowym powinno być tak oczywiste jak umiejętność pisania i czytania. To już nie umiejętność, która wyróżnia kandydata od innych i jest w zasadzie niewarta wzmianki.

Referencje – Lista referencji albo wzmianka „na życzenie” odchodzą powoli do lamusa. Zabierają niepotrzebnie miejsce i nic w zasadzie nie wnoszą do życiorysu. Ponadto rozumie się samo przez się, że każdy poważny kandydat ma listę referencji, którą może dostarczyć w późniejszym etapie rekrutacji.

Ponadto zawsze trzeba być krytycznym wobec informacji zamieszczanych w życiorysie. Najlepiej objąć jest perspektywę pracodawcy i ocenić, które z doświadczeń czy przebytych kursów są dla niego atrakcyjne. Miesięczne praktyki w czasach szkolnych z upływem czasu tracą swoją aktualność. Informacje o kursach komputerowych w programach niemających znaczenia dla oferowanego stanowiska pracy przez pracodawcę też można pominąć.

Równocześnie dobrze jest zadbać o dobrą oprawę graficzną życiorysu:
- lepiej przedstawić swoje osiągnięcia używając równoważników zdań pisanych od myślnika („bullet points”) niż wypisywać szczegółowo zakres obowiązków w formie ciągłego tekstu
- czasem warto wzbogacić życiorys innym kolorem niż czarny. Używanie kolorów nadaje dokumentowi przejrzystość, a także przyspiesza przekaz przez uwypuklenie niektórych informacji. Oczywiście w tym wypadku też nie można przesadzać z ilością kolorów.

wtorek, 27 listopada 2012

Trendy w CV – chwilowe i ponadczasowe


Standardy życiorysów zmieniają się powoli. Same życiorysy jeszcze wolniej. Zagubieni w gąszczu porad i aktualnych trendów kandydaci obstają przy starych zasadach, których nauczyli się pisząc swoje pierwsze CV. Dla jednych od tego momentu minął rok, dla innych 20 lat.

Niektóre zmiany w życiorysie na stałe wchodzą do kanonu sztuki pisania życiorysu. Inne są jedynie atrakcją sezonu. Wchodzą z wielką pompą, potem okazuje się, że kandydaci ich nie stosują, rekruterzy się nimi nie interesują, a sami doradcy kariery ostatecznie uznają, że tak naprawdę nie podwyższają one skuteczności życiorysu.

Szczególnie rozprzestrzenianie się nowych technologii zaowocowało kilkoma przelotnymi trendami w życiorysie.

Numery telefonów – Wraz z pojawieniem się pierwszych telefonów komórkowych, numery komórki zaczęły się także pojawiać w życiorysie, obok numerów stacjonarnych. W natłoku numerów, dziś zaleca się podawanie tylko jednego głównego numeru kontaktowego.

Adres internetowy profilu społecznościowego – Polecany aby uwydatnić swoją znajomość i umiejętności posługiwania się serwisami społecznościowymi. Sceptycy uważają, że niepotrzebnie zajmuje miejsce, gdyż rekruterzy, którzy też są obeznani z tajnikami Web 2.0, sami wyszukają profile kandydata w wyszukiwarce. Decydując się na zamieszczenie adresu URL profilu społecznościowego, należy zadbać o to, by był on profesjonalnie wypełniony i wzbogacony o dalsze informacje, które nie znalazły się w życiorysie. Równocześnie dobrze przejrzeć ustawienia prywatności.

Kod QR – Polecany osobom w branży IT i kreatywnej jako łącznik z portfolio kandydata. Często uważany za gadżet, niepotrzebnie zajmujący miejsce.

Za to oryginalność to ponadczasowy wymóg w życiorysie. CV musi się wyróżniać bez względu, kiedy i przez kogo jest pisane.

wtorek, 6 listopada 2012

List motywacyjny po niemiecku - 10 najbardziej niezręcznych błędów

Poniższe błędy może nie przekreślą Twojej szansy na rozmowę kwalifikacyjną, ale mogą zanudzić, wzburzyć, zdenerwować, poirytować rekrutera i działać mu na nerwy.

1.    Powtórzenie w formie opisowej lub słowo w słowo informacji z życiorysu
2.    Użycie najbardziej popularnych w internecie wzorów listów motywacyjnych i sformułowań
3.    Nadmierna szczegółowość - rozpisywanie się wielu stronach
4.    Krytyka obecnego lub byłego pracodawcy
5.    Błędy ortograficzne, gramatyczne i stylistyczne
6.    Brak informacji, o które pracodawca prosił w ogłoszeniu, n.p. nr referencyjny, informacja o portalu, na którym kandydat znalazł ogłoszenie
7.    Odnoszenie się do firmy X, pisząc do firmy Y
8.    Błędna nazwa pozycji, o która kandydat się stara
9.    Błąd w nazwisku adresata
10.  Błąd we własnym adresie

Proste sposoby na zmniejszenie a nawet wyeliminowanie tych błędów to:
- wydrukowanie listu i przeczytanie go poza ekranem komputera,
- przejrzenie dokumentu przez osobę trzecią,
- przespanie co najmniej jednej nocy pomiędzy napisaniem listu a jego wysłaniem.

Jeżeli chcesz być pewien, że Twój list motywacyjny nie zawiera tych błedów, skontaktuj się z nami.

wtorek, 16 października 2012

List motywacyjny po niemiecku

Niemieckiego uczyłam się i w szkole podstawowej i w szkole średniej. Pamiętam, że w tym czasie nauczyłam się pisać poprawne listy w języku niemieckim. W ostatnim czasie koleżanka z pracy zwróciła mi jednak uwagę, że zwrot „Ich verbleibe mit freundlichen Grüßen” uchodzi za przestarzały i że nie trzeba już więcej pisać „z. Hd.”, wystarczy tylko godność odbiorcy listu. Czy to prawda? Czy zaszły jakieś inne zmiany, o których powinnam pamiętać, by mój następny list motywacyjny był profesjonalny i „na czasie”?

Tak, w ostatnich latach zaszło kilka zmian w standardach listów motywacyjnych, choć dalej powinny być pisane według normy DIN 5008.

W poszczególnych częściach listu trzeba pamiętać o tych zmianach i najważniejszych zasadach:

Adres nadawcy
* Także według nowych zasad ortografii, słowo Straße (ale i Grüße) pisane jest z „ß“.
* Numery telefoniczne powinny być napisane według norm DIN, tj. kierunkowy oddzielony jest od zasadniczego numeru jedną spacją. Słowo „Telefonnummer“ można skrócić do „Tel.“, ale w takim przypadku nie pisze się już dwukropka. Przykłady: Tel. 030 123456789; Mobil 0177 132456789.
* Słowo e-mail piszemy według niemieckiej ortografii jako „E-Mail“.

Miejsce i data
* Nie piszemy już słówka „den“ po przecinku. Przykład: Berlin, 16.10.2012.  Przy cyfrach należy je poprzedzić zerem.
* Datę można sformatować na kilka sposób, n.p. 16.10.2012 lub 2012-10-16. Można też rozpisać nazwę miesiąca, 16. Oktober 2012.

Adres odbiorcy
* Nie powinno się już więcej pisać „z. Hd.”, wystarczy tylko godność odbiorcy listu, osoby odpowiedzialnej za rekrutację lub działu.
* Na zawsze znikła też pusta linijka pomiędzy ulicą z numerem budynku a kodem pocztowym i miejscowością.
* Numery skrytek pocztowych pisane są w następujący sposób: numer dzielimy na dwucyfrowe bloczki z prawa do lewa.

Tytuł listu (Betreffzeile und Bezugszeile)
* Nie piszemy już słówka „Betreff“, czy też jego skrótu „Betr.“.
* Tytuł listu można jak uprzednio wyróżnić tłustym drukiem.
* Tytuł samego stanowiska najlepiej przepisać dokładnie tak jak jest w ogłoszeniu.
Poniżej tytułu listu można zamieścić informację o tym, gdzie widziało się ogłoszenie o pracę (tzw. Bezugszeile). Jeżeli w ogłoszeniu został podany jakiś numer referencyjny, dobrze właśnie tutaj o nim wspomnieć. Ułatwia się w ten sposób pracę rekruterom i HRowcom.
Przykłady:
Ihr Stellenangebot in der Berliner Zeitung vom 16.10.2012
Ihre Stellenanzeige bei stepstone.de vom 16.10.2012, Kennziffer 2012-16
Ihre Annonce vom 16.10.2012 in der FAZ

Przywitanie
* Po zwrocie powitalnym piszemy przecinek, przez co paragraf otwierający zaczyna się z małej litery, chyba że zaczyna się on rzeczownikiem lub formą grzecznościową (Sie, Ihre...)
* W przywitaniu nie wspominamy imienia, ale dobrze je zawrzeć w adresie odbiorcy.

Paragraf otwierający
* Zdanie, które przez długi czas było standardem, uchodzi dzisiaj za przestarzałe i nie powinno być więcej używane: „...hiermit bewerbe ich mich bei Ihnen um die ausgeschriebene Stelle als... in Ihrem Hause...“ Informacje te powinny znaleźć się w tytule listu i ich powtórzenie jest zbyteczne.

Paragraf zamykający
* Do lamusa odeszło tez używanie Konjunktiva w paragrafie zamykającym, np. „Ich würde mich freuen, wenn Sie mich zu einem Vorstellungsgespräch einladen würden“.

Zakończenie
* „Mit freundlichen Grüßen“ pozostaje standardowym pożegnaniem. Należy jednak pamiętać, że nie ma po nim przecinka. Alternatywnie można napisać „Freundliche Grüße“ albo „Mit freundlichem Gruss .

Załączniki
* Na końcu listu piszemy „Anlage“ albo „Anlagen“, w zależności o tego czy do listu załączamy tylko życiorys czy kompletne dokumenty aplikacyjne.
* Ale nie wypisujemy już pojedynczych załączników.
* Słówka „Anlage“ albo „Anlagen“ nie podkreślamy i nie piszemy tłustym drukiem.

18 przykładów jak napisać list motywacyjny po niemiecku w vademecum:
http://www.8careers.eu/blog/pl/vademecum-cv-po-niemiecku.html 

wtorek, 25 września 2012

Aplikacja spontaniczna, czyli jaka


Aplikacja spontaniczna, czyli jaka

W języku polskim nie ma zręcznego odpowiednika „unsolicited application” czy „Initiativbewerbung”, gdyż nie da się istoty takiej aplikacji zawrzeć w jednym słowie. Naprzeciw rozwlekłym pojęciom, takim jak „aplikacja niebędąca odpowiedzią na konkretne ogłoszenie”, „podanie o pracę niebędące odpowiedzią na ogłoszenie”, „niezamówione podanie o pracę”, „nadesłana bez wezwania aplikacja”, „aplikacja wysyłana w ciemno” czy „aplikacji z własnej inicjatywy” wychodzi coraz modniejsza wśród HR-u krótka nazwa „aplikacja spontaniczna”.

Spontaniczna, czyli ochotnicza, samodzielna, samorzutna, samoistna, z własnej woli, bezpośrednia, jak sugeruje słownik synonimów.

Aplikacje spontaniczne wysyłane są do firm, które nie zamieściły ogłoszeń o pracę w interesującej dla kandydata dziedzinie, bądź do agencji doradztwa personalnego lub agencji pracy tymczasowej.

Duże znaczenie w aplikacji spontanicznej ma list motywacyjny, w którym trzeba zawrzeć odpowiedzi na następujące pytania:
1.    Co jest powodem mojej aplikacji?
2.    Czemu jestem zainteresowany określonym przedsiębiorstwem (jaką mam na jego temat wiedzę)?
3.    Jaki obszar działalności preferuję? W jakim dziale chciałbym pracować? Jakie stanowisko mnie interesuje? Jakie są moje zainteresowania zawodowe?

Pisząc list motywacyjny do agencji doradztwa personalnego lub agencji pracy tymczasowej, dobrze jest także zwerbalizować
1.    oczekiwania wobec przyszłego pracodawcy,
2.    nasze cele zawodowe oraz planowaną ścieżkę kariery,
3.    a także branże, które nas interesują.

Jeżeli mieliśmy kiedyś jakiekolwiek doświadczenia związane ze współpracą z adresatem aplikacji spontanicznej (n.p. w ramach praktyk, pracy letniej, itp.), koniecznie trzeba do tego nawiązać, podając zakres obowiązków i dat na początku listu motywacyjnego.

Jeżeli napisanie aplikacji spontanicznej jest dla Ciebie dalej zbyt trudne, zgłoś się do nas.
Przykład aplikacji spontatnicznej znajdziesz również w vademecum: CV i profesjonalna aplikacja po niemiecku: http://www.8careers.eu/blog/pl/vademecum-cv-po-niemiecku.html

wtorek, 4 września 2012

Jak rozpoczynać listy motywacyjne?


Niewielu polskich naukowców zajmuje się w swej pracy tekstami związanymi z rekrutacją, jak np. oferty pracy pracodawców, listy motywacyjne i życiorysy kandydatów. Jednym z nich jest Małgorzata Gaszyńska-Magiera z Instytutu Studiów Regionalnych Uniwersytetu Jagiellońskiego.

W kwestii rozpoczynania listów motywacyjnych Gaszyńska-Magiera wskazuje na to, że polska konwencja językowa wymaga, by w korespondencji o charakterze urzędowym, a do takiej należą listy motywacyjne, zwracać się do adresata posługując się nazwą stanowiska czy tytułem.

Listów pisanych po polsku nie zaczynamy od Szanowny Panie Kowalski! (co ma być polskim ekwiwalentem Dear Mr. Kowalski), tylko Szanowny Panie Kierowniku! albo Szanowny Panie Dyrektorze! Niepoprawne jest także zastępowanie polskiego wykrzyknika przecinkiem lub pominiecie jakiegokolwiek znaku interpunkcyjnego.

Jak rozpoczynać listy w dalszym procesie rekrutacyjnym, np. przy ustalaniu terminu rozmowy kwalifikacyjnej, wyjaśnia Ewa Kołodziejek w Kurierze Szczecińskim.


  
Małgorzata Gaszyńska-Magiera (2007) „Znaczenie kontekstu kulturowego w tłumaczeniu korespondencji zawodowej (na przykładzie curriculum vitae i listu motywacyjnego)” , seria: Język a komunikacja 19, w: W. Chłopicki (red.), Komunikacja międzykulturowa: perspektywy badań interdyscyplinarnych, Kraków, 2007, s. 257-268.

wtorek, 12 czerwca 2012

Jak napisać CV, gdy pracowało się tylko w jednej firmie?

Tuż po studiach rozpocząłem pracę w jednej z największej sieci księgarni. Przepracowałem w niej 10 lat. Słyszałem, że potencjalni pracowadawcy niechętnie patrzą na kandydatów, którzy spędzili wiele lat w jednej firmie. Jak obrócić to w atut w moim CV?

Wprawdzie „praca na całe życie” dla większości pracowników odeszła do lamusa, ale niektórzy faktycznie przez lata pracują w tej samej firmie.

W istocie, każdy potencjalny pracodawca po takim długoletnim zatrudnieniu ma szereg obaw w związku z tym, że kariera kandydata przebiegała tylko w jednej firmie. Potencjalni pracodawcy przede wszystkim boją się o zdolność adaptacji kandydata do kultury obowiązującej w ich firmie. W trakcie procesu rekrutacyjnego przypisuje się kandydatowi nie lojalność wobec stałego pracodawcy, ale często brak motywacji i wygodnictwo.

Życiorys, które uwydatni umiejętności i osiągnięcia zawodowe jest w stanie odwrócić uwagę od faktu, że zostały one zdobyte w jednej firmie.

Następujące strategie pomogą osiągnąć ten efekt:

* Rozpocznij CV profilem zawodowym – Pozwól rekruterowi skupić się na Twoich umiejętnościach.
* Podkreśl swoje osiągnięcia – Przy każdym stanowisku podziel się sukcesami, najlepiej podając wielkości procentowe w kwestii wzrostu sprzedaży, wzrostu zysków, zaoszczędzenia kosztów.
* Podkreśl swoją elastyczność – Uwydatnij swoją wszechstronność jako pracownika oraz cechy osobowe wskazujące na to, że jesteś elastyczny, z łatwością odnajdujesz się w nowych sytuacjach.
* Pokaż swoją energię i entuzjazm, nie tylko w kwestii stanowiska, o jakie się starasz, ale także odnośnie wszystkich piastowanych stanowisk u obecnego pracodawcy.
* Dodaj pozazawodową działalność – Wszelkie doświadczenie w różnych kulturach organizacyjnych podkreśla Twoje zdolności przystosowywania się do nowego środowiska pracy.
* Wypisz wszystkie awanse - Tylko pracując w jednej firmie można się poszczycić prawdziwym awansem. A takiemu związanemu ze zmianą pracodawcy brakuje całościowego uwieńczenia zawodowych sukcesów i docenienia przez organizację.

środa, 2 maja 2012

Życiorys bez luk

Przez pół roku byłem bezrobotny. Czy zamieścić tą informację w niemieckim życiorysie?

W ofertach pracy Niemcy HR-owcy często proszą o życiorys bez luk, tzw. Lueckenloser Lebenslauf. I choć w dzisiejszych czasach prośba ta jest coraz bardziej absurdalna, to jeszcze dużo czasu musi upłynąć zanim HR odstąpi od tych oczekiwań.

Życiorys bez luk oznacza, że przerwy w zatrudnieniu dłuższe niż trzy miesiące nie są mile widziane. Wszelkie przerwy trzeba umieć wytłumaczyć, trzeba to zrobić już na papierze, gdyż zaproszenia na rozmowę kwalifikacyjną kandydatów z życiorysem z lukami są rzadkością.

Jeżeli podczas tych sześciu miesięcy miałeś okazje być wolontariuszem, albo brałeś udział w kursie komputerowym dobrze wpisać to zajęcie, szczególnie, jeżeli odgrywa rolę dla przyszłego stanowiska. Może byłeś w tym czasie chory, może podróżowałeś, a może po prostu był to tylko czas aktywnego poszukiwania pracy, możesz nawiązać do tego w liście motywacyjnym. Można też zaryzykować, nie wspominać przerwy w żaden sposób.

Odradzam za to próby kamuflażu w postaci podania jedynie lat, w których się pracowało. Dane dotyczące dat rozpoczęcia i zakończenia pracy powinny zawierać przynajmniej miesiąc i rok. Dni można pominąć, gdyż tak naprawdę nie stanowią żadnej wartości, a jedynie utrudniają czytanie. Same roczniki rzutują za to naprawdę negatywnie i budzą nieufność.

wtorek, 10 kwietnia 2012

Trendy w aplikacjach o pracę w Niemczech 2012

W marcu ukazał się raport Deutsche-Bildung, organizacji oferującej kredyty studenckie, z wynikami ankiety przeprowadzonej wśród ponad 50 pracowników HRu i 50 przedstawicieli firm doradztwa personalnego dotyczącej zmian zachodzących w sposobach ubiegania się o pracę w Niemczech.

Najważniejsze wyniki w skrócie:

1.   Internet odgrywa coraz większe znaczenie w rekrutacji pracowników. Największa rolę odgrywają media społecznościowe, w których ponad połowa zapytanych aktywnie szuka potencjalnych pracowników. Także połowa uczestników ankiety interesuje się specjalistycznymi publikacjami kandydatów.

2.   Pisemne referencje (Arbeitszeugnisse) ciągle odgrywają ważną rolę w procesie rekrutacji. Na znaczeniu zyskuje za to lista referencji, czyli osób, które udzielą informacji na temat aplikanta. Standardy angloamerykańskie coraz bardziej przebijają się w Niemczech.

3.   W początkowym stadium procesu rekrutacyjnego powszechne stają się rozmowy kwalifikacyjne prowadzone przez telefon. Assessment Centers stosowane są zazwyczaj przy rekrutacjach masowych z bardzo dużą ilością aplikantów. Obie formy nie eliminują rozmowy kwalifikacyjnej twarzą w twarz.

4.   Akceptacja kreatywnych form aplikacyjnych takich jak życiorys wideo, ulotki aplikacyjne czy inne interaktywne formy zależy od branży. Treść pozostaje istotniejsza niż forma.

5.   Życiorys europejski spotyka się z małą aprobatą. Jedynie jedna piąta badanych jest przychylna tej formie. 

6.   Mimo obowiązującej od 2006 roku ustawy o równym traktowaniu, tzw. das Allgemeine Gleichbehandlungsgesetz (AGG), pozwalającej kandydatom nie udzielać odpowiedzi na pytania dotyczące danych osobowych takich jak rasa czy pochodzenie etniczne, wiek, religii czy światopoglądu, niepełnosprawność i orientacja seksualna, niemieccy HR-owcy dalej oczekują w aplikacji zdjęcia (79%) i podania narodowości (68%). Dla około połowy badanych ważnymi informacjami pozostają płeć i stan cywilny.

7.   Dwie trzecie zapytanych jest sceptyczna wobec anonimowych aplikacji i nie sądzi, że takie zadomowią się na stałe w kulturze aplikacyjnej Niemiec.

8.   Badani HRowcy podali następujące trendy, które będą odgrywały ważną rolę w następnych pięciu latach:
  • Aplikacja elektroniczna ostatecznie zastąpi aplikacjami papierową.
  • Portale społecznościowe wspierające karierę zyskiwać będą na znaczeniu– Profile w serwisach społecznościowych wraz z m.in. blogami i życiorysem wideo wyprą tradycyjny życiorys.
  • Procesy ubiegania się o pracę będą bardziej elastyczne (aplikowanie online).
  • Procesy rekrutacyjne będą bardziej elastyczne i szybsze (rozmowa kwalifikacyjna przez skypa).
  • Rynek pracownika zastąpi rynek pracodawcy (portale umożliwiające ocenę pracodawców, takie jak www.kununu.de czy www.opracodawcach.pl zyskają na znaczeniu).
  • Nastąpi wzrost ukrytej rekrutacji (pracodawcy będą musieli być bardziej aktywni w identyfikacji kandydatów).
  • Rynek pracy będzie coraz bardziej międzynarodowy.

Oryginalny raport w języku niemiecku można przeczytać tutaj.

wtorek, 20 marca 2012

Referencje w aplikacji do Niemiec

Ubiegam się o pracę w Niemczech, wysyłając życiorys i list motywacyjny. Słyszalem, że aplikacje bez referencji i innych świadectw są niepełne i dlatego nieatrakcyjne. Czy to prawda?

Kompletnym dokumentom aplikacyjnym wysłanym na niemiecki rynek pracy nie może zabraknąć referencji i najstotniejszych świadectw. Po pierwsze służą one udokumentowaniu doświadczenia i wykształcenia. Po drugie mają za zadanie zademonstrowanie, że aplikant jest najbardziej odpowiednią osobą na stanowisko, o które się ubiega.

Na wielu pracownikach HR-u w Niemczech brak referencji robi gorsze wrażenie niż nienajlepsze referencje, które można omówić i wyjaśnić podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Najważniejsza jest bowiem kompletność dokumetów. Najbardziej konserwatywni rekruterzy poproszą o dosłanie brakujących dokumentów przed przystąpieniem do następnego kroku w procesie rekrutacji.

Nie należy jednak przesadzać. Mając dyplom uczelni wyższej w kieszeni, można pominąć świadectwo ukończenia szkoły podstawowej.

Referencje wystawiane przez pracodawcę powinny zawierać:
* datę wystawienia,
* dane podmiotu wystawiającego,
* dane osoby, której referencje dotyczą,
* informacje o zajmowanym stanowisku i okresie jego piastowania,
* opinię na temat pracy i cech osobowościowych pracownika.

Jeżeli utracili Państwo kontakt z byłym pracodawcą i uzyskanie jakiejkolwiek opini i rekomendacji jest niemożliwe, należałoby w niemieckiej aplikacji przedstawić chociaż świadectwa pracy pozwalające sprawdzić pracodawcy, czym aplikant zajmował się w przeszłości.

W miarę możliwości wszelkie dokumenty powinny być przetłumaczone na język niemiecki.

wtorek, 28 lutego 2012

Motto w aplikacji do Niemiec

Czy powinien zamieścić motto w mojej aplikacji? Czytałem, że poprzez motto lub cytat można wzmocnić przekaz własnej osobowości?


Wszelkiego rodzaju motta, cytaty lub złote myśli nie są elementem niemieckiego życiorysu. Ale w istocie uchodzą za czynniki wzmacniające informacje o osobowości i charakterze kandydata.

Życiowe motto można za to umieścić w Niemczech na tzw. Deckblatt, czyli stronie tytułowej, która umieszczana jest za listem motywacyjnym a przed życiorysem i wszelkimi załącznikami.

Na stronie tytułowej zamieszczane są następujące informacje:
* Tytuł, np.: „Bewerbung als ...“, „Bewerbungsunterlagen“,
* Dane dotyczące pracodawcy, np. nazwa przedsiębiorstwa i stanowisko, o które kandydat się ubiega,
* Fotografię (po pierwsze jeśli fotografia zostanie zamieszczona na tej stronie, nie powiela jej się w życiorysie. Po drugie fotografię można na tej stronie zamieścić w większym rozmiarze, nawet 60 mm x 90 mm pośrodku tuż pod tytułem),
* Imię i nazwisko,
* Adres,
* Możliwości nawiązania kontaktu,
* Wykaz załaczników.

Strona tytułowa uchodzi za miejsce, gdzie można wykazać się kreatywnością. Elementy graficzne i cytat są tu mile widziane.

Co do samego cytatu, to lepiej wybrać dewizę, która faktycznie odgrywa rolę w życiu kandydata, zamiast frazesów, które ładnie brzmią. Należy bowiem być przygotowanym na pytanie rekrutacyjne nawiązujące do zamieszczonego cytatu. Rekruter, któremu motto przypadnie do gustu, chętnie usłyszy jak motto przekłada sie na decyzje zawodowe czy jak wykorzystywane jest w codziennej pracy kandydata. Więc nie powinniśmy się dać zaskoczyć, lecz wręcz przeciwnie umieć podać przekonujące i ciekawe argumenty.

wtorek, 7 lutego 2012

Powody odejścia z pracy w niemieckim życiorysie

Zostałem dwukrotnie zwolniony z pracy z powodu upadłości firmy. Czy powininem zamieścić tą informację w życiorysie?

Ponieważ powody odejścia z pracy pomagają lepiej zrozumieć motywację kandydata, każdy pracodawca chce wiedzieć, dlaczego kadydat zmieniał pracę w przeszłości. Niemniej jednak nie radziłabym zamieszczać ich w życiorysie z trzech powodów:

Po pierwsze w wiekszości przypadków powody brzmią wymijająco, niejasno a czasami wręcz niewiarygodnie. Zwłaszcza, jeżeli zmieniało się pracę z powodów „rodzinnych” czy „osobistych”. Nawet takie powody jak „upadłości firmy”, „restrukturyzacja”, czy „bycie zwerbowanym (headhunted) do innej firmy” napisane czarno na białym nie brzmią dobrze.

Po drugie powody odejścia z pracy zawsze mogą być zinterpretowane na niekorzyść kandydata. Jeżeli powodem jest „zakończenie kontraktu”, od razu pojawia się myśl, że nic u kandydata nie przemawiało za tym, żeby z nim ten kontrakt przedłużyć. W związku z powodem „nuda i rutyna” przy stanowisku, które piastowało się przez 4 lata, może nasunąć się pytanie typu czy naprawdę potrzeba tyle czasu, żeby zdać sobie sprawę z mało wymagającego stanowiska.

Po trzecie powody odejścia z pracy mogą zmniejszać szanse na bezpośredni kontakt z pracodawcą. Powodem wielu rozmów kwalifikacyjnych, zwłaszcza tych prowadzonych telefonicznie, jest pozyskanie większej ilości informacji, oszacowanie jego umiejętności komunikacji werbalnej i generalne zapoznanie się z kandydatem. Im więcej danych wszelkiego typu w życiorysie tym mnie powodów, żeby niejednokrotnie przepuścić kandydata do następnej rundy.

Wniosek: powody zakończenia poprzednich zatrudnień lepiej wyjaśnić podczas rozmowy kwalifikacyjnej, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Do tej pory spotkałam się tylko z jedną firmą, która propaguje zawarcie powodów odejścia z pracy w życiorysie. To The Chapman Consulting Group, agencja rekrutacyjna specjalizująca się w kadrze HR-owców w regionie Azja-Pacyfik. W moim przekonaniu, ma to przede wszystkim służyć usprawnieniu i poprawieniu wydajności ich pracy.

wtorek, 17 stycznia 2012

Pocztą czy elektronicznie?

Czy warto wysłać podanie o pracę do niemieckiej firmy pocztą?

Pomimo popularyzacji Internetu w rekrutacji, aplikacje w postaci papierowej wysyłane pocztą są w Niemczech nadal popularne. Zwłaszcza w średnich i małych przedsiębiorstwach, a także w firmach usługowych i budowlanych.

Według ostatniego badania, przeprowadzanego corocznie na zlecenie stowarzyszenia Bitkom, w którym wzieło udział 1500 HR-owców, zaledwie 36 procent średnich i małych przedsiębiorstw o obrocie do 1 mln € rocznie preferuje aplikacje za pośrednictwem Internetu. Tylko 31 procent firm usługowych i 35 procent firm budowlanych woli tę formę aplikacji.

Natomiast zainteresowanie aplikacjami online wykazują prze wszystkim międzynarodowe koncerny z obrotem przekraczającym 50 mln € rocznie (65 procent) oraz firmy IT (51 procent) oraz sektora wytwórczego (48 procent).

Okazuje się, że wszystkie przebadane firmy, pomijając ich wielkość i branżę, w prawie równym stopniu dzielą się na takie, które oczekuję aplikacji za pośrednictwem Internetu (41 procent) oraz te, dla których idealnym medium aplikacji jest papier (40 procent).

Poszukując aktywnie pracy należy zatem dokładnie czytać ogłoszenia o pracę i spełnić życzenia pracodawcy co do formy aplikacji. W przeciwnym razie już na starcie sprawiamy wrażenie osoby nieumiejącej czytać ze zrozumieniem lub ignoranta, a żadna z tych cech nie sprzyja procesowi rekrutacji.